Opinie i referencje

Mleko

Bardzo polecam Panią Anię Jakubik. Opiekowała się naszym kotem przez dwa tygodnie. Kotek szczęśliwy, zaopiekowany, zachowywał się jakby nie dostrzegł naszej nieobecności (a nie był to pierwszy raz kiedy go z kimś zostawialiśmy)

Vincent i Strauss

Pani Ania od prawie dwóch lat opiekuje się duetem kocurów o przeciwstawnych charakterach – Straussem (kot kartuzki) i Vincentem (kot tajski). Mogliśmy zawsze liczyć na jej pomoc w najgorętszych okresach w ciągu roku – czy to w wakacje, czy też w święta. Opieka na najwyższym 

Rogalik

Pani Ania Jakubik opiekuje się moim kotem, Rogalikiem, od kilku lat. Jest osobą bardzo profesjonalną, sympatyczną, a przede wszystkim godną zaufania.Nigdy nie było najmniejszego problemu z komunikacją. Pani Ania doskonale wywiązuje się z tego, do czego się zobowiąże, jest zawsze na czas, wysyła wiadomości lub zdjęcia 

Viki

Moja Viki zostaje pod opieką Pani Ani od kilku lat, gdy muszę wyjechać służbowo. Od samego początku, gdy poznałam Panią Anię, wiedziałam, że nie będę miała powodów do niepokoju o Viki. Pierwsze wspaniałe wrażenie: osoba kochająca zwierzęta, z cudownym podejściem, potrafiąca nawiązać kontakt z futrzakiem. 

Beżowata

Bardzo dziękuję za opiekę nad Beżowatą. Po powrocie znalazłam ją w bardzo dobrej kondycji. Wiem że była przez Panią dopieszczona jak zwykle od paru lat. Bardzo jestem także wdzięczna za każdorazową info o tym ,że Pani była i o tym jak kot się miewał. Jest 

Tiami, Tula, Diuna, Lisia

Bardzo dziękuję Ani Jakubik za tygodniową opiekę nad 2 psami i 2 kotami podczas mojego tygodniowego urlopu. Ania podawała leki (podać lek mojej kotce jest wieeelką sztuką!), zastrzyki, wychodziła 3x dziennie z psami na spacery i dbała o ich rozrywkę (zabawy na spacerach i w 

Buddy

Ania jest opiekunem mojego 6-cio miesięcznego labradora. To bardzo rzetelna, kompetentna i odpowiedzialna osoba. Od pierwszego spotkania nawiązała pozytywny kontakt z Buddy’m. W tygodniu, codziennie wychodzi z nim na spacer, daje jedzenie, wymienia wodę na świeżą, a w razie potrzeby również aplikuje lekarstwa (w naszym 

Juki, Pepe, Lilo

Aniu, serdeczne dzięki za fachową opiekę na moimi trzema kotkami. Dzięki Tobie mogliśmy w spokoju spędzić święta. Wszystko odbyło się bez zarzutu, dajesz duże poczucie pewności tego co robisz. I z pewnością właśnie – do usłyszenia/zobaczenia.Uściski, Monika Młodzianowska

Leon

Pani Ania opiekowała się naszym 3 letnim kotem przez 2 tygodnie w sierpniu, podczas naszego wyjazdu na wakacje za granicę. Były to codzienne poranne wizyty u nas w mieszkaniu. Jesteśmy niezmiernie zadowoleni z Jej opieki. Była zawsze punktualna i sumienna, stosowała się do naszych zaleceń 

Mufin

Z mojej strony chciałabym tylko powiedzieć, iż z pewnością i zaufaniem oddawałam Mufka w Pani ręce i mam nadzieję, że będziemy na długo w kontakcie i współpracy.Marta

Carlo i Lolek

Pani Ania opiekuje się naszymi kociakami od około 5 lat (chyba?) i jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. Jest bardzo sympatyczną osobą. Widać, że lubi zwierzęta i szybko nawiązuje z nimi dobry kontakt. Dużym plusem Pani Ani jest elastyczność i dyspozycyjność, nawet w okresach świątecznych. Na 

Dasza i Iwan

Gorąco polecam Panią Aleksandrę Barańską jako opiekunkę dla zwierząt. Pani Aleksandra regularnie zajmuje się moimi kotami, kiedy wyjeżdżam w delegacje. Robi to z niezwykłą starannością, profesjonalizmem i uważnością na potrzeby zwierząt. Koty cieszą się na jej widok.Marta Brudny Jeśli wyjeżdżasz na wakacje lub zostajesz długo w pracy, a 

Rikki, Kajtuś, Layla i Jazz

Monika od dłuższego czasu pomaga mi w trudnych sytuacjach, gdy muszę zostawić moje zwierzaki: dwa psy i dwa koty. Profesjonalnie potrafi zająć się całą gromadą. Moje pieski nie należą do najłatwiejszych podczas spacerów, choćby dlatego, że dzieli ich duża różnica wieku. Dodatkowo trzynastoletni Kajtuś wymaga 

Frezja

Pani Ania Jakubik wychodziła na godzinne, popołudniowe spacery z naszą suczką Frezją podczas naszego tygodniowego pobytu na nartach.Już po pierwszym spotkaniu tzw. zapoznawczym zrobiła na nas wrażenie osoby konkretnej, doświadczonej w opiece nad zwierzętami i je kochającej. Po każdym spacerku Frezja dostawała smakołyki, kolację do miski 

Josh

Pani Ania Jakubik opiekowała się naszym kotem Joshem, który zwykle podróżuje z nami. Tym razem nie było takiej możliwości i zdecydowaliśmy się na opiekę petsitterki. Pani Ania zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie już podczas pierwszego spotkania. Dało zauważyć się pełen profesjonalizm i wiedzę związaną  

Żorż

Żorż

W ostatnie święta pierwszy raz skorzystałam z opieki petsittera – do tej pory kotem opiekowali się znajomi lub zostawał sam. Okazało się, że to świetna decyzja – pani Ania znakomicie zadbała o zwierzaka podczas mojej nieobecności, cały czas dokładnie wiedziałam, co się dzieje. Jestem bardzo 

Diuk

Opiekunka, której powierzyliśmy wyprowadzanie naszego psa, wykazała się dużym zaangażowaniem i wielką miłością do zwierząt. Diuk jest szczęśliwy i zawsze niecierpliwie czeka na wizytę. Mamy zaufanie do pani Karoliny i w przyszłości, w miarę potrzeby, na pewno skorzystamy z jej usług. Dziękujemy serdecznie, a w 

Fela, Frania, Hela, Gienia

Pani Ania zajmowała się moimi czterema kotkami już po raz kolejny, tym razem przez okres świąt bożonarodzeniowych. Ogarnąć to humorzaste czasami towarzystwo – nie jest łatwo, a że jedna jest młodym kociakiem, to cały czas by się bawiła i wymusza to na opiekunie, kimkolwiek by 

Kicia

Opiekunka zajmowała się naszą Kicią przez tydzień. Z pewną obawą podeszliśmy do oddania Kici w „obce ręce”, gdyż Kicia jest dość nieufna. Nasze wątpliwości rozwiały się już w trakcie wizyty zapoznawczej, gdy Kicia podeszła do opiekunki, co wobec obcych osób robi rzadko. Kicia jest bardzo 

Dżezi i Cykor

Powierzaliśmy Pani Karolinie wyprowadzanie naszych psów podczas jednodniowych nieobecności, a kiedy okazało się, że psy nie mogą z nami jechać na weekend, Pani Karolina zaproponowała hotel u siebie w domu. Możemy zatem powiedzieć, że korzystaliśmy z pełnego zakresu pomocy w zakresie opieki nad psami i 

Torcik i Delfina

W moim domu jest mała menażeria – dwa boksery, kot i kanarek. Moja współpraca z Moniką rozpoczęła się od spacerów z psami pod moją nieobecność, co nie jest całkiem proste, ponieważ ze względu na różniący je wiek i stan zdrowia mają różne wymagania. Mimo to