Pani Aleksandro, chciałabym serdecznie podziękować za opiekę nad moimi kotkami w zeszłym tygodniu. Po powrocie zastałam mieszkanie w porządku, a zwierzaki w bardzo dobrej kondycji psychicznej (i fizycznej). Po raz pierwszy bura kotka nie była obrażona za to że zostawiłam je na tak długo! Zdjęcia i opisy, które przysyłała Pani każdego wieczora, działały niezwykle uspokajająco. Niemałym pozytywnym zaskoczeniem dla mnie było znalezienie 20 kilowego worka żwirku w szafie z zapasami (zapomniałam powiedzieć, ze może zostać w pokoju, bo przeciągnięcie go musiało wymagać od Pani sporego wysiłku).
Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z przebiegu opieki, było dużo lepiej niż oczekiwałam, i mam nadzieje, ze zobaczymy się ponownie.
Beata