Dzięki Wam mogłam spokojnie wyjechać na ślub córki. Bez stresu o to, co będzie z kotem podczas mojej dwudniowej nieobecności. Bruno od razu polubił opiekunkę, która zadbała o wszystkie jego potrzeby, a ja dostawałam zdjęcia z każdej wizyty w naszym domu.
Ania & Bruno